Nic tak nie poprawia humoru jak nowa para butów, szczególnie tych od marki Melissa, której jestem zagorzałą fanką! Melissa to firma z Brazylii zajmująca się produkcją obuwia z wykorzystaniem nowatorskich technologii. Buty Melissa wykonane są z unikalnego tworzywa "Mel-flex" - mieszanki plastiku i kauczuku. Właściwości tego tworzywa sprawiają, że buty są lekkie, elastyczne i idealnie dopasowują się do kształtu stopy.
W pachnących butach zakochałam się już w zeszłym roku, dziś jestem szczęśliwą posiadaczką 1 pary butów Melissa oraz 3 par z młodzieżowej linii Mel by Melissa. Buty z tej linii nie posiadają już tak charakterystycznego zapachu, czasem pachną tylko troszkę, a czasem wcale.
Jest tyle cudownych modeli melissek, że trudno się zdecydować na jedną parę :(
Pierwsze na jakich zdecydowałam się zakup, to czarne koturny Mel by Melissa zapinane w kostce. Ich kolor jest uniwersalny, przez co pasują do wielu stylizacji. Koturny są dość wysokie, ale mają podwyższenie z przodu co sprawia, że nie czuć wysokości i buciki są bardzo wygodne i stabilne.
Kolejne były Black & White. To uniwersalne połączenie kolorów w tym sezonie było szczególnie modne. Buty te doskonale sprawdziły się noszone na co dzień w okresie letnim. Są one jednymi z najwygodniejszych butów jakie kiedykolwiek miałam!!!
Trzecią parą butów marki Melissa na jakie się zdecydowałam, to czarne sandałki na obcasie, jak dla mnie nie ma lepszych butów na wielkie wyjście!
Ostatnio do mojej kolekcji dołączyły szare baleriny!
Już dziś wiem, że to na pewno nie ostatnie buty tej marki na jakie się skusiłam!!!